Oostvoorne
Małe, spokojne, miejscami nawet urokliwe miasteczko, w którym przypadło mi ostatnio mieszkać.
Nie da się tu zaszaleć ale za to można się zupełnie wyciszyć i nabrać dystansu do wielu spraw..
Okolica jest, jak dla mnie, wręcz wymarzona, bo las i morze i jakieś zalewy, jeziorka.
Gemente Oostvorne
Schonenmakershuis
Centrum: knajpki i sklepy.
Mały ford, jedyny zamknięty jaki tu znalazłam.
Śliczny, mały domek, który można sobie kupić... No cóż, marzenia..
Andrzejki 2016; po smakowitym odpoczynku po pracy, w An de Zee z Agnieszką,
skusiłam się na spacer nad morze. Pogoda idealna. Słonecznie i praktycznie brak wiatru.
Zamarzył mi się zachód słońca nad morzem.. warto było zrobić te parę kroków więcej :)
Szkoda tylko, że nadal jestem bez przyzwoitego aparatu fotograficznego.
Nie da się tu zaszaleć ale za to można się zupełnie wyciszyć i nabrać dystansu do wielu spraw..
Okolica jest, jak dla mnie, wręcz wymarzona, bo las i morze i jakieś zalewy, jeziorka.
Gemente Oostvorne
Schonenmakershuis
Centrum: knajpki i sklepy.
Mały ford, jedyny zamknięty jaki tu znalazłam.
Śliczny, mały domek, który można sobie kupić... No cóż, marzenia..
Andrzejki 2016; po smakowitym odpoczynku po pracy, w An de Zee z Agnieszką,
skusiłam się na spacer nad morze. Pogoda idealna. Słonecznie i praktycznie brak wiatru.
Zamarzył mi się zachód słońca nad morzem.. warto było zrobić te parę kroków więcej :)
Szkoda tylko, że nadal jestem bez przyzwoitego aparatu fotograficznego.
Komentarze
Prześlij komentarz