To juz grudzień, ostatnie dni tego niezbyt udanego roku. Końcowka była depresyjna.. jednak na szczęście poznałam bardzo miłą panienkę - Anię, która zaraziła mnie optymizmem i dzięki której wylądowalam w Rotterdamie.
Małe, spokojne, miejscami nawet urokliwe miasteczko, w którym przypadło mi ostatnio mieszkać. Nie da się tu zaszaleć ale za to można się zupełnie wyciszyć i nabrać dystansu do wielu spraw.. Okolica jest, jak dla mnie, wręcz wymarzona, bo las i morze i jakieś zalewy, jeziorka. Gemente Oostvorne Schonenmakershuis Centrum: knajpki i sklepy. Mały ford, jedyny zamknięty jaki tu znalazłam. Śliczny, mały domek, który można sobie kupić... No cóż, marzenia.. Andrzejki 2016; po smakowitym odpoczynku po pracy, w An de Zee z Agnieszką, skusiłam się na spacer nad morze. Pogoda idealna. Słonecznie i praktycznie brak wiatru. Zamarzył mi się zachód słońca nad morzem.. warto było zrobić te parę kroków więcej :) Szkoda tylko, że nadal jestem bez przyzwoitego aparatu fotograficznego.
Życie na walizkach ma swoje słabe strony, jest ich dość dużo i jedną z nich jest to, że nie można ciągać ze sobą swoich ulubionych książek i to, że nawet dostęp do ulubionych czasopism jest utrudniony :( Na szczęście w necie są pewne strony/sklepy gdzie można choć trochę sobie te utrudnienia czy wręcz braki zrekompensować. Jedna z nich jest http://www.nexto.pl/ , na którym konto mam już od lat.. ale niestety nie wszystko można tu znalaźć. Drugą jest moje dzisiejsze odkrycie: http://ebookpoint.pl , które ma tę zaletę, ze jest tu znacznie większy wybór e-booków oraz dość ciekawy tematyczny blog . A oto kilka "migawek" z mojego ulubionego pisna: Zwierciadło , które tym zarazem zaskoczyło mnie bardzo pozytywnie, dobrymi zdjęciami oraz ciekawą treścią. Tym razem na okładce Anna Maria Jopek, piękniejsza niż zwykle a wewnątrz wspaniali aktorzy i piękna sesja "małpy w kąpieli" oraz wiele więcej: a na zakończenie jeszcze Solutions / Adobe eBook Platform / Adobe Dig...
Kilka zdjęć z wczorajszego spaceru po pobliskim, bardzo uporządkowanym lesie. O tej porze roku zaczęło się sprzątanie lasu.. dziwna sprawa, bo holenderskie lasy wcale nie wyglądają najzdrowiej. Zwłaszcza te w okolicach Zeist. Ten jest zdecydowanie liściasty i dużo tu dębów oraz buków, tych drugich zdecydowanie najwięcej.
Komentarze
Prześlij komentarz