Sobota



Mam dzień wolny i oczywiście nie ma słońca.. co prawda koło 8 rano świeciło w najlepsze, ale teraz znów zanosi się na deszcz. Plany na dziś: porządki i przyswajanie wiedzy z resocjalizacji.. przydałoby się zrobić też zakupy bo w lodówce mam tylko jakieś podłe pierogi i zestaw musztard. Specjały to nie są, nie da się ukryć ;)
Na pocieszenie wrzucam zdjęcia z wędrówki szlakiem byłych ( i przyszłych) torów kolejowych z Gdańska do Kościerzyny..

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Zuid - Hollands Landschap MILDENBURG

Obraz
Kilka zdjęć z wczorajszego spaceru po pobliskim, bardzo uporządkowanym lesie. O tej porze roku zaczęło się sprzątanie lasu.. dziwna sprawa, bo holenderskie lasy wcale nie wyglądają najzdrowiej. Zwłaszcza te w okolicach Zeist. Ten jest zdecydowanie liściasty i dużo tu dębów oraz buków, tych drugich zdecydowanie najwięcej.
Czytaj więcej

zabawa kwiatami

Obraz
do wiosny jeszcze daleko.. a szkoda, bo przydałoby się spędzić weekend na świeżym powietrzy a nie tylko w sklepach i innych pomieszczeniach zamknietych, niemniej z tęsknoty za zielenią i kolorami bawiłam się trochę starymi zdjęciami. choć i tak nic nie przebije piękna prawdziwej natury! to zdjęcie poniżej jest gdzieś z polskich gór... z pełni lata ech, pięknie tam było! a tu poniżej pyszne jeżyny, które zbierałam zeszłego lata, nad kanałem w Geldermalsen.. jednak i tak nic nie dorówna smakowi poziomek z babcinego ogródka oraz tym zbieranym w dzieciństwie na Łysej Górze w Sopocie ( choć te wydawały się mniej słodkie).
Czytaj więcej

Oostvoorne

Obraz
Małe, spokojne, miejscami nawet urokliwe miasteczko, w którym przypadło mi ostatnio mieszkać. Nie da się tu zaszaleć ale za to można się zupełnie wyciszyć i nabrać dystansu do wielu spraw.. Okolica jest, jak dla mnie, wręcz wymarzona, bo las i morze i jakieś zalewy, jeziorka. Gemente Oostvorne Schonenmakershuis Centrum: knajpki i sklepy. Mały ford, jedyny zamknięty jaki tu znalazłam. Śliczny, mały domek, który można sobie kupić... No cóż, marzenia.. Andrzejki 2016; po smakowitym odpoczynku po pracy, w An de Zee z Agnieszką, skusiłam się na spacer nad morze. Pogoda idealna. Słonecznie i praktycznie brak wiatru. Zamarzył mi się zachód słońca nad morzem.. warto było zrobić te parę kroków więcej :) Szkoda tylko, że nadal jestem bez przyzwoitego aparatu fotograficznego.
Czytaj więcej